Content Marketing brzmi świetnie. Tak naprawdę to po prostu tworzenie treści, które mają być przydatne, angażujące, wiążące. Mają spowodować, że docelowy klient, jego żona, teściowa i Google, zaufają Państwa wiedzy, podpowiedziom, radom. Po co to wszystko? Dla sprzedaży. I przez Google – zmiana algorytmów, wprowadzenie pandy i pingwina zmieniło wszędzie w Internecie reguły gry. Dziś nie ma sprzedaży bez wsparcia, a wsparcie zaczyna się od budowania stabilnej długoterminowej strategii bycia razem: dawkowania klientowi ebooków, poradników tekstowych i wideo, artykułów eksperckich, przygotowywania dla niego webinariów, zamiany tabelarycznych danych w ładną ikonografikę.
Powyższe piecze dwie pieczenie przy jednym ogniu – popularyzuje markę, adres, usługę i trafia do przekonania Google, który uważa to za dobry content. Jeśli jakość tej treści jest wysoka, użytkownicy sami ją rozpowszechniają. Takie zadania ułatwia dobry blog, odpowiednio pisany i otagowany.
Koniecznym uzupełnieniem content marketingu w formach reklamowych jest tworzenie chwytliwych, skutecznych i angażujących treści – copywriting.